Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kesja
Marta Mostowiak
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:43, 18 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Jak Dominike kocham, nic nikomu nie zdradzałam! I nie zdradzę...
A wenę hostowałam Marcioszce żeby "Marte, feministke" mogła dalej pisać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Natka
Łagodna
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Teatru Powszechnego w Warszawie =D(Gliwice)
|
Wysłany: Nie 9:48, 18 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Czyli że pozwoliłaś jej zrobić plagiat?
No to będą dwa podobne opowiadania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesja
Marta Mostowiak
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 9:57, 18 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Natko, zapewniam że one będą bardzo niepodobne... żaden plagiat nie wchodzi w rachubę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vesna
Wojaczek
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 10:29, 18 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Kesja napisał: | Vesna napisał: | czy wszyscy z tego forum będą mieć swoje role? bo sie boje troche |
Vesna no coś Ty, nie bój się Nikomu nie pozwolę Cię skrzywdzić |
Wiedziałam, że nie zrobiłabys tego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesja
Marta Mostowiak
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:02, 18 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Tak jak mówiłam, kolejna część Historii warszawskich cieplutka już jest
Krótka, bo mi katar ciurkiem z nosa leci i nie mogę się skupić
"The Warsaw Stories, or the Gentle and the Barbarians in the Forest of Vienna"
Part Four
The phone was still ringing. Marta hesitated whether to answer it or throw the cell straight into a dustbin. She heard Janis shutting the door of her car and driving off. She got the phone but couldn’t make herself speak. The male voice sounded warm and friendly.
- Marta, are you there? Talk to me... I’m worried about you. I tried to reach you there at your house but no one answered. Where are you?
- You have no reasons to be worried. I’m not a little girl, I’ll handle it myself – said Marta trying to be as convincing as she could.
- You’ll handle it? It? So you really..???
- Look, you didn’t meet us yesterday, you didn’t see us drunk and you didn’t see us leave the club together. I’m asking you for this little favour. You are my friend, aren’t you?
- Of course I am, Marta, you know it... and if that’s your wish I’ll keep my mouth shut.
- Ok then, it’s good to have you on my side, Jacek – said quickly Marta and switched off her phone in case someone else was trying to call her.
- It’s a pity I didn’t ask Janis where this marathon of films is going to take place – thought Marta – The last thing I want now is to go back home and face my husband.
Marta drove off the gas station and headed towards the city centre. She decided to go to the Court and lock herself up in her office – No one will look for me there on Sunday morning – she thought.
When Marta was entering her office, Janis had already parked her car in fromt of the little cinema where she expected to meet her friends, watch the films and finally talk to the actress herself. When she noticed the navy-blue Volkswagen with a baby-chair inside she smiled to herself and thought it would be one of those days one is looking forward for all one’s life...
”Historie warszawskie, czyli Łagodna i Barbarzyńcy w Lasku Wiedeńskim”
Część czwarta
Telefon nadal dzwonił. Marta wahała się, czy odebrać czy może wyrzucić go prosto do kosza. Usłyszała jak Janis zamyka drzwi swego samochodu i odjeżdża. Odebrała telefon ale nie mogła wydobyć z siebie głosu. Męski głos zabrzmiał ciepło i przyjaźnie:
- Marta, jesteś tam? Odezwij się... Martwię się o Ciebie. Starałem się dodzwonić do Ciebie do domu ale nikt nie odbierał. Gdzie jesteś?
- Nie masz powodu by się o mnie martwić. Nie jestem małą dziewczynką, sama sobie z tym poradzę – powiedziała Marta starając się brzmieć jak najbardziej przekonująco.
- Poradzisz sobie z tym? Z tym? A więc Ty...
- Słuchaj, nie spotkałeś nas wczoraj, nie widziałeś nas pijanych i opuszczających club razem. Proszę Cię o te małą przysługę... chyba jesteś moim przyjacielem?
- Oczywiście że jestem, Marta, wiesz o tym, i jeśli takie jest Twoje życzenie będę siedział cicho.
- Dobrze jest mieć Ciebie po mojej stronie, Jacek – powiedziała Marta i szybko wyłączyła telefon na wypadek gdyby ktoś jeszcze chciał do niej zadzwonić.
- Szkoda że nie spytałam Janis gdzie ten maraton filmowy ma się odbyć – pomyślała Marta – Ostatnią rzeczą o której teraz marzę jest spojrzenie w oczy memu męzowi.
Marta odjechała sprzed stacji benzynowej i skierowała się ku centrum. Postanowiła pojechać do Sądu i zamknąć się w swoim biurze – Nikt mnie tam nie będzie szukał w niedzielny poranek – pomyslała.
Kiedy Marta wchodziła do swego biura Janis zaparkowała już pod małym kinem, gdzie spodziewała się spotkać przyjaciół, obejrzeć filmy i porozmawiać z samą aktorką. Kiedy zauważyła granatowego Volkswagena a fotelikiem dla dziecka w środku, uśmiechnęła się i pomyślała, że to będzie jeden z tych dni na które się czeka całe życie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asienka_fanka_z_poznania
Orzeł
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze spektaklu z Dominika w Teatrze Powszechnym a na serio miasto Mariusza Sabiniewicza.Poznań
|
Wysłany: Wto 18:36, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Wow fajne Kesja zapodaj ciag dalszy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcioszka
Gość
|
Wysłany: Wto 19:41, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
To jednak Jacek nie jest mężem Marty!
Jupi
|
|
Powrót do góry |
|
|
asienka_fanka_z_poznania
Orzeł
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze spektaklu z Dominika w Teatrze Powszechnym a na serio miasto Mariusza Sabiniewicza.Poznań
|
Wysłany: Wto 21:26, 20 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
A z czego sie cieszysz droga Adminko?Przeciez bedzie jej przyjacielem tylko i wylacznie:-)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesja
Marta Mostowiak
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 8:10, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
asienka_fanka_z_poznania napisał: | Przeciez bedzie jej przyjacielem tylko i wylacznie:-) |
Tego kim będzie w tej pseudo-opowiastce Jacek to nawet ja jeszcze nie wiem
A piąta część ciężko mi idzie Od kilku dni jestem taka jakaś... rozkojarzona
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ulpompon
Noworodek
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:02, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Świetne, świetne Kesja! Czekam na ciąg dalszy z niecierpliwością. Bardzo ciekawie połączyłaś kilka światów -- nonono co tam jeszcze wymyślisz
A tak by the way, ( bo niestety nie jestem na tym forum od samego jego powstania ) - Kesja - studiujesz/studiowałaś Filol. Ang.?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesja
Marta Mostowiak
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 19:13, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
ulpompon napisał: | Świetne, świetne Kesja! Czekam na ciąg dalszy z niecierpliwością. Bardzo ciekawie połączyłaś kilka światów -- nonono co tam jeszcze wymyślisz
A tak by the way, ( bo niestety nie jestem na tym forum od samego jego powstania ) - Kesja - studiujesz/studiowałaś Filol. Ang.? |
Dzięki ulpompon
Tak, tak by the way to studiuję fil. angielską... a właściwie już kończę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ulpompon
Noworodek
Dołączył: 06 Wrz 2005
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:45, 21 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Aleee fajnie Kesja!!! Jesteś moją bratnią duszą Bo ja też studiuję Fil.Ang......
no ale nas zaraz mod pogoni za offa na forum.....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesja
Marta Mostowiak
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:46, 22 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Mod nas nie pogoni bo go jeszcze nie ma
Chyba że Adminka
Więc wracając do tematu.... Marcioch, chyba Ci zahostowałam całą moją wenę bo nie moge pisać Pomocy! Bo teraz miał być najciekawszy moment...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natka
Łagodna
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Teatru Powszechnego w Warszawie =D(Gliwice)
|
Wysłany: Czw 17:50, 22 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ale coś niezbyt mi się podoba, że Jacek taki dobry jest... to podejrzane...
Co ty knujesz?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcioszka
Gość
|
Wysłany: Czw 18:29, 22 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
A ja dzisiaj lub jutro taką część napiszę...
Tylko będę musiała troche fakty pozmieniać
|
|
Powrót do góry |
|
|
|