Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kesja
Marta Mostowiak
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:56, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Ee tam, Dominika mówiła ze nienawidzi biegania że "robi sie jej słabo na samą myśl" czy coś takiego Ale basen to i owszem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
asienka_fanka_z_poznania
Orzeł
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze spektaklu z Dominika w Teatrze Powszechnym a na serio miasto Mariusza Sabiniewicza.Poznań
|
Wysłany: Pon 19:16, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
To Dominika jest podobna do mnie tez nie lubie biegac wole plywac(choc jak to moja siostra twierdzi wolno plywam)ale zawsze pływam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesja
Marta Mostowiak
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:05, 29 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Nie ważne szybko czy wolno ważne ze to "zgodne z naturą"
Ale lepiej wracajmy do tematu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asienka_fanka_z_poznania
Orzeł
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze spektaklu z Dominika w Teatrze Powszechnym a na serio miasto Mariusza Sabiniewicza.Poznań
|
Wysłany: Czw 18:16, 01 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Marcioszka wklej jakies nowe opowiadanko cz."Marty feministki"wiem ze teraz buda sie zaczyna ale bardzo mi zalezy albo chociaz zrob przerobke jakies piosenki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
blondi17@fanka
Noworodek
Dołączył: 20 Sie 2005
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:35, 08 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
B@R a co z twoimi opowiadaniami ? Czyżbyś zaprzestał tak wspaniale zapowiadajacej się działalności?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesja
Marta Mostowiak
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 8:18, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Dokładnie, B@r nie zaprzestawaj! Twoje scenariusze są świetne!
Marcioszka... co sie dzieje u Marty, feministki? Wyjechała na urlop czy może stała sie kurą domową?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcioszka
Gość
|
Wysłany: Pią 20:43, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
"Marta feministka"
Marta która spacerowała z Jackiem do świtu śpi późnym południem na własnym łóżku.
Nagle słyszy pukanie do drzwi. Mruczy pod nosem:
- W tej sprawie proszę się zwrócić do rzecznika prasowego...-Obraca się na drugi bok.
Ale pukanie jest tak nachalne że aż wstaje i otwiera:
- A ty spisz w najlepsze...co się z tobą dzieje?! Nie ma z tobą żadnego kontaktu od dobrych paru godzin!
- Siostro droga telefon mi się rozładował, a ty z tego od razu robisz aferę na całą Polskę...Chodź napij się wody od razu się uspokoisz.
- Jak zwykle jesteś bezczelna!
- Nie rób scen...- Marta wepchnęła Marię do mieszkania i z trzaskiem zamknęła drzwi.
- Teraz proszę powiedz mi o co chodzi!
- Czemu bez mojej zgody dajesz facetom mój numer telefonu?!
- Chodzi Ci o Artura? - Uśmiechnęła się pod nosem.
- Tak o Artura...znam go od paru mięsiecy i lubimy, ale to nie znaczy, że po rozstaniu z Krzyśkiem mam z nim stworzyć wspaniałą parę! Czemu wpychasz się buciorami do mojego życia? To, że ty nie masz udanego życia uczuciowego to nie znaczy, że mi go masz układać!
- Marysiu dziękuje Ci bardzo, że mi o tym przypomniałaś. Bo inaczej chyba bym zapomniała! Chciałam dobrze, a ty się mi odpłacasz takim czymś?
- Marta posłuchaj...
- Nie! To ty mnie posłuchaj! Artur to bardzo fajny facet. Kocha Cię do szaleństwa...zresztą widziałam w przychodni jak na Ciebie patrzy. Znam go już parę dobrych lat i wiem, że bardzo dużo przeszedł więc proszę Cię...chociaż ty go nie krzywdź...
-Ale...ja go nie...
- To przyjdzie z czasem. Zobaczysz.
- Jaka znawczyni się znalazła. - Marysia zaczęła się śmiać...
Później jeszcze w miłej atmosferze wypiły razem herbatę i Marysia szczęśliwa pojechała do Gródka.
Nagle ktoś z hukiem wszedł do mieszkania.
- Mamo wróciłem!
- I jak było u Damiana?
- Ekstra! Później ci wszystko opowiem, bo Damian pożyczył mi nową grę i chcę w nią teraz pograć. - Łukasz znikł w swoim pokoju...
Marta siedziała nad aktami od dwóch godzin, ale w ogóle nie mogła się skupić, miała jakieś złe przeczucia.
Usłyszała dzwonek telefonu. Odebrała.
- Dzień dobry pani sędzią...- Głos, który usłyszała zmroził jej krew w żyłach...
_________________
Marta rzuciła telefon o ziemie tak, że aż rozwalił się na dwie części.
Po chwili opadła na ziemie i zaczęła bezsilnie płakać. Chciała w ten sposób uwolnić swój strach, lęk, uczucie bezradności, które jej towarzyszyło od paru tygodni.
Łukasz zobaczył matkę jak leżała na ziemi i cała się trząsła od płaczu. Usiadł obok niej. Ona leżała do niego plecami, a młody Mostowiak zaczął ją po nich delikatnie głaskać.
Marta w jednej chwili umilkła i przestała się trząść.
- Mamo nie płacz...mamusiu...
Marta nie obróciła się. Nie chciała, żeby zobaczył jaka jest teraz bezsilna i jak cierpi.
- Łukasz...-szepnęła ciężko.
- Tak? - Szepnął Łukasz.
- Wyjdź (tu jej głos nabrał gwałtowności) Prosze Cię wyjdź! - Nadal szeptała.
Wtedy zaczęła dzwonić komórka Łukasza.
Pobiegł do pokoju odebrać.
- Cześć Łukasz! Małgosia z tej strony. Mogłbyś podać mamę do telefonu?
- Ciociu...przyjedź...mama się strasznie dziwnie zachowuje. Nigdy jej takiej nie widziałem.
- Dobrze...zaraz będę.
Pół godziny później...
Ktoś zapukał do drzwi.
Łukasz już od 20 minut wyczekiwał przyjścia Małgosi więc szybko otworzył.
- Gdzie mama?
- Tam. - Powiedział tylko i poszedł do swojego pokoju.
Małgosia uczyliła drzwi do pomieszczenia. Zobaczyła Martę, która leżała na biurku.
Małgosia potrząsnęła nią gwałtownie. Wtedy Marta otworzyła oczy i popatrzyła na Małgosię...tak jakby nie wiedziała na kogo patrzy. Gośka czuła, że coś jest nie tak. Marta zaczęła się śmiać jak opętana, ale tak ją to zmęczyło, że znowu upadła na biurko i zamknęła oczy.
Teraz dopiero zauważyła prawie puste opakowanie po tabletkach lężące koło dłoni Marty.
Wzięła ja do ręki i szepnęła:
- Siostrzyczko co ty najlepszego zrobiłaś...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesja
Marta Mostowiak
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:51, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Marta opętana... tego jeszcze nie grali Jestem przekonana że Dominika odegrałaby te scene po mistrzowsku, jak w "Dybuku"
Marcioszka... czytanie "Marty feministki" to czyta przyjemność
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
asienka_fanka_z_poznania
Orzeł
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 444
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ze spektaklu z Dominika w Teatrze Powszechnym a na serio miasto Mariusza Sabiniewicza.Poznań
|
Wysłany: Pią 21:55, 09 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Super to opowiadanko Marcioszka wlej juz nową część bo jestem bardzo co będzie ciekawego dalej.Dzieki za opowiadanko.Ja chce takie lektury!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natka
Łagodna
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Teatru Powszechnego w Warszawie =D(Gliwice)
|
Wysłany: Sob 7:43, 10 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Uuu... no nieźle!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesja
Marta Mostowiak
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:02, 10 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
asienka_fanka_z_poznania napisał: | Super to opowiadanko Marcioszka wlej juz nową część bo jestem bardzo co będzie ciekawego dalej.Dzieki za opowiadanko.Ja chce takie lektury!! |
Z "Martą feministką" może być problem, ale nakłońcie swych polonistów do czytania opowiadań Dostojewskiego, te w których adaptacjach grała Dominika to naprawde opowiadania "z górnej półki" ... ja na miejscu takiego nauczyciela byłabym pozytywnie zaskoczona i z pewnością bym się zgodziła
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natka
Łagodna
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Teatru Powszechnego w Warszawie =D(Gliwice)
|
Wysłany: Sob 12:13, 10 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Ehh my mamy już ustalone lektury, i się raczej nie zmienią.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesja
Marta Mostowiak
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 12:46, 10 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
Natko troszke wiary... Dostojewski to klasyka A nawet gdyby miał sie wykaz lektur nie zmienić, to przeczytać można dodatkowo i błysnąć szerszą wiedzą
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natka
Łagodna
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Teatru Powszechnego w Warszawie =D(Gliwice)
|
Wysłany: Sob 12:57, 10 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
A to to zawsze. Coś przeczytam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janis
Czapeczka z daszkiem
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galicja
|
Wysłany: Sob 13:00, 10 Wrz 2005 Temat postu: |
|
|
A propos Dostojewskiego, Kesja, masz na mnie dobry wpływ :już wypożyczyłam
Łagodną i inne opowiadania, niestety Cudzej żony... nie było
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|