Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kesja
Marta Mostowiak
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 16:27, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
No i tak w kółko... Norbert, Jacek, Rafał, Norbert... Niech już sie zaczną nowe odcinki to przynajmniej bedzie o czym gadać w tym topiku
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Martusia
Noworodek
Dołączył: 28 Sie 2005
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Puław
|
Wysłany: Nie 18:34, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Ciekawe czy to już ostatni mężczyzna jej życia??? Jak myślicie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natka
Łagodna
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Teatru Powszechnego w Warszawie =D(Gliwice)
|
Wysłany: Nie 18:36, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Ostatni. Miejmy nadzieje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Vesna
Wojaczek
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Katowice
|
Wysłany: Nie 18:42, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Oby nie przecież jakoś musi wrócić do Jacka
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natka
Łagodna
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Teatru Powszechnego w Warszawie =D(Gliwice)
|
Wysłany: Nie 18:45, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
A kto to taki ten Jacek?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcioszka
Gość
|
Wysłany: Nie 19:06, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Jacek- miłość życia Marty, mężczyzna trochę zagubiony aczkolwiek bardzo kochany, szarmancki i miły...Skrzywdził Martę, ale ona zawsze mu wybaczała ze względu, że nadal czuje do niego miłość
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janis
Czapeczka z daszkiem
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galicja
|
Wysłany: Nie 19:30, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
No i ciągle jest jej mężem.Taka jest prawda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesja
Marta Mostowiak
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:36, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Taki mąż to nie mąż Jakoś pani Ł zaniedbała w scenaruiszu kwestir rozwodu który na pewno sie odbył, tyle ze nie na naszych oczach
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janis
Czapeczka z daszkiem
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galicja
|
Wysłany: Nie 19:44, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Kesja napisał: | Taki mąż to nie mąż Jakoś pani Ł zaniedbała w scenaruiszu kwestir rozwodu który na pewno sie odbył, tyle ze nie na naszych oczach |
Pierwszy raz się z Tobą nie zgodzę Kesja, w końcu Marta i Jacek wzięli ślub kościelny.
Więć może wchodzić w grę tylko unieważnienie małżeństwa.A są do tego podstawy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Marcioszka
Gość
|
Wysłany: Nie 19:49, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Janis napisał: | Pierwszy raz się z Tobą nie zgodzę Kesja, w końcu Marta i Jacek wzięli ślub kościelny.
Więć może wchodzić w grę tylko unieważnienie małżeństwa.A są do tego podstawy. |
I jak się tu niezgodzić
Samie zgody i nie zgody
Dopóty nikt nic nie wspomnie o unieważnieniu ich ślubu to będę trzymać strony, że Jacek jest nadal mężem Marty.
A Marta łatwiej niż nikt inny dostała by to unieważnienie ponieważ przed ślubem nie wiedziała, że Jacek nie może mieć dzieci...
A to jest jakaś podstawa.
Widocznie chcę mieć dwóch mężów
Tak jak Norbert chcę mieć dwie żony
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesja
Marta Mostowiak
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 19:52, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Ehh.. podstawy są, a jak (Chyba ze ten brzuszek Majer to sprawka Jacka )Nie myślałam ze mówimy o "rozwodzie" kościelnym
Ale myślę ze Marcie nie będzie na tym zależało specjalnie... a może sie myle?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natka
Łagodna
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Teatru Powszechnego w Warszawie =D(Gliwice)
|
Wysłany: Nie 19:58, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Jest z Norbertem. Ślub cywilny to też ślub.
A jesśli nawet Jacek jest kościelnie nadal mężem Marty, to co to znaczy wobec faktu, że nie są już ze sobą?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Janis
Czapeczka z daszkiem
Dołączył: 24 Sie 2005
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Galicja
|
Wysłany: Nie 19:59, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Kesja napisał: | Ehh.. podstawy są, a jak (Chyba ze ten brzuszek Majer to sprawka Jacka )Nie myślałam ze mówimy o "rozwodzie" kościelnym
Ale myślę ze Marcie nie będzie na tym zależało specjalnie... a może sie myle? |
Tym razem zgoda, Marta bez trudu uzyskałaby unieważnienie ślubu, ale nie będzie jej na tym zależało z pewnością.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kesja
Marta Mostowiak
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 876
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 20:03, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
A więc Janis znowu zgoda... jak ja lubię sie z Tobą zgadzać Tak samo jak z Marcioszką sprzeczać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Natka
Łagodna
Dołączył: 19 Sie 2005
Posty: 588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Teatru Powszechnego w Warszawie =D(Gliwice)
|
Wysłany: Nie 20:03, 28 Sie 2005 Temat postu: |
|
|
Janis a ty jesteś w ogóle za związkiem Marty i Norberta czy Marty i Jacka?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|